środa, 24 sierpnia 2011

POWTÓRKA - "366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA" (Odc. 64)

DZIEŃ 112 - 10 VII
   Bajgór przegonił ludzkiego szczeniaka, który usiłował wyłupić drutem oczy małemu kotu.
   - Jezu - komentował to zdarzenie Bajdole - straszliwe okrucieństwo tkwi głęboko w naturze ludzi. Niedawno przeglądałem przypadkiem grubą księgę pod tytułem "Historia tortur". Trudno uwierzyć, do czego zdolny jest człowiek, aby mieć przyjemność z zadawania komuś bólu... - i Bajgór wymienił kilka wymyślnych tortur.
   - Przestań - wykrzyknęła Bajdoła, której zrobiło się niedobrze. - W porównaniu z tym, co mówiłeś, wykłuwanie kocich oczu jest dziecinną zabawką.
   - Ale i tak dokopałem gówniarzowi, zmuszając go do płaczu - przyznał się Bajgór

DZIEŃ 113 - 11 VII
   Bajdoła wyjadała z dłoni Bajgóra leśne maliny.
   - Ty, który w ogóle nie jadasz owoców, nawet nie wiesz, że każda malina ma inny smak - powiedziała.
   - Żartujesz!
   - Porównaj sobie maliny do kobiet, to będziesz rozumiał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz