11
Dzik Absur
policzył do dziesięciu i wyszedł na świat szukać jedenastki. Bowiem śniło mu
się, że w tej liczbie o dwóch jedynkach tkwi cała tajemnica istnienia.
Wędrował
ulicami, odwiedził dwa parki i rzekę. Dopiero w podmiejskim lesie znalazł
jedenaście pięknych grzybów. Rozłożył je na polanie, jeszcze raz policzył.
Jedenaście! Ale jeden był śmiertelnie trujący i musiał go wyrzucić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz