środa, 8 listopada 2023

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 29 (z książki - 2015 r.)

ZIEMSKI JAN:

Muszę was zmartwić.

 

ANIOŁ:

Co znowu?!

 

ZIEMSKI JAN:

Czeka nas gruntowny remont mieszkania.

 

DIABEŁ:

Ojej! Więc bałagan totalny?

 

ZIEMSKI JAN:

Malowanie, gładź, nowe okna i drzwi, kafelkowanie w łazience i nowa kuchnia. Dostałem niespodziewaną premię i muszę to wykorzystać.

 

ANIOŁ:

To ci się chwali, Janie. Bardzo.

 

ZIEMSKI JAN:

Niestety przenosimy się na dwa tygodnie do mojego brata.

 

DIABEŁ:

Do Marcina?!

 

ZIEMSKI JAN:

Nie mam innego.

 

DIABEŁ:

Ale on nie pije, nie pali i nawet nie wolno u niego kląć.

 

ANIOŁ:

I bardzo dobrze. Ja się szalenie cieszę. Wzmocnisz więzi rodzinne, ostatnio zaniedbane.

 

DIABEŁ:

Co to będzie za życie? Ja biorę wolne.

 

ZIEMSKI JAN:

Tylko dwa tygodnie. Wytrzymamy.

 

DIABEŁ: Takie dwa tygodnie, to jak cała wieczność.

 

ZIEMSKI JAN:

Nie ma co dyskutować. Pakujemy najważniejsze rzeczy i dzwonię po taksówkę.

 

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

 

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, słyszałem, że pan remontujesz mieszkanie. Mam propozycję. Możesz pan się przenieść na moją działkę. Jest tam ocieplana, wolna altana, z kominkiem nawet. Dasz pan na kilka flaszek i ona będzie pana na ten totalny czas. Odwiedzę was, jak co…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz