BABCIA MICHALINA
Miałem dwa lata, kiedy babcia Michalina odeszła do Nieba, ale wydaje mi się, że ją pamiętam.
To ona
wybrała mi imię…
Widzę jeden
zamazany obraz: starsza kobieta stoi przy oknie i ubija pianę drucianą
trzepaczką.
- To mogła
być twoja babcia - powiedziała dawno temu mama, kiedy jej o tym opowiadałem. -
Pomagała mi w kuchni do końca.
13 IV 2023

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz