ABSTYNENT
Najbardziej znanym abstynentem w mieście był barman Teofil Mondry z mojego ulubionego baru „Pers”.
Barman
Teofil upijał na umór wszystkich z lubością. Mścił się za dzień, w którym
przysiągł przed ołtarzem, że nie tknie kropli alkoholu.
Mnie nigdy
nie upił. Miałem zbyt mocną głowę po dziadku Romanie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz