sobota, 21 maja 2022

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 20 (z książki - 2015 r.)

20

 ANIOŁ:

Boże, co to za mina?

 ZIEMSKI JAN:

Nie chce mi się żyć!

 DIABEŁ:

Co takiego? Jak to ci się nie chce?

 ZIEMSKI JAN:

Normalnie. Mam tego wszystkiego dość.

 ANIOŁ:

Ale dlaczego? Spójrz, jaki piękny jest świat.

 ZIEMSKI JAN:

Piękny, piękny! Pobądź trochę człowiekiem, to zobaczysz.

 ANIOŁ:

Błękitne niebo, ptaki już zaczynają śpiewać. Wiosna idzie.

 DIABEŁ:

Niedługo dziewczyny zrzucą okropne zimowe ubrania. Pokażą gołe nogi, ramiona i brzuszki. Wyobrażasz sobie?

 ZIEMSKI JAN:

Wyobrażam. Wystarczy. Widziałem to setki razy.

 DIABEŁ:

Co ty gadasz? Tego nigdy dosyć.

 ANIOŁ:

Chodź na spacer. Pokazuje się pierwsza zieleń.

 ZIEMSKI JAN: 

Odczepcie się ode mnie. Nie chce mi się nigdzie chodzić.

 DIABEŁ:

Nawet do twojej ulubionej knajpy?

ZIEMSKI JAN:

Nawet.

 ANIOŁ (do DIABŁA):

Koniec świata. I co teraz?

 ZIEMSKI JAN:

Chcę być sam.

 ANIOŁ:

O, nie.

 DIABEŁ:

Nie opuścimy cię w biedzie.

 ANIOŁ:

Nie ma mowy.

 (dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

 JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, okazja! Rzucili telewizory plazmowe, czy jakieś tam. W promocji! Najniższe ceny. Trzeba się śpieszyć, bo towar tylko do wyczerpania zapasów…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz