NIECH ŻYJE DOBRO
Jakimś cudem rozeszła się po pewnej okolicy wiadomość:
DZIWNY
WĘDROWIEC GŁOSI WSZEM I WOBEC, ŻE TRZEBA CZYNIĆ TYLKO DOBRO!
Wieść ta
zagarnęła dzika Absura i zaprowadziła do miasta, w którym działo się nie za
dobrze.
Gęsty tłum
otoczył go, wiwatując.
- Niech
żyje! Sto lat mistrzu! Niech żyje dobro! Precz ze złem! Precz!...
Absur był
przerażony. Co prawda wiedział doskonale, że zło jest złe, a dobro dobre, ale
jak to tłumaczyć w takim wrzeszczącym tłumie?
Dopiero po
tygodniu hołubienia udało mu się uciec na świeże powietrze…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz