SEN PIASKOWNICY
Za miastem na pustym polu usypano WIELKĄ PIASKOWNICĘ – dla wszystkich dzieci w mieście.
Piasek był
drobny, żółty, przywieziony z nadmorskich plaż. Kto miał szczęście, mógł znaleźć
tam muszelki i bursztyny, a nawet monety zgubione przez plażowiczów.
Do tej
pięknej, chyba największej na świecie piaskownicy, dowożono kolorowymi autobusami
z napisem TYLKO DLA DZIECI DO LAT 15!
Bez
dorosłych szalały w piasku do wieczora, wolne i nie pilnowane przez nikogo.
Uczyły się samodzielnego życia. O dwudziestej odwożono je z powrotem do miasta.
Brakowało
tylko szumiącego morza, ale przecież trudno przenieść morze za miasto, nawet
jeśli kocha się dzieci.
Tak śniło
się małej podwórkowej piaskownicy, nie odwiedzanej prawie przez nikogo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz