niedziela, 19 lipca 2020

UKŁADANKA - 19 (z bajkowej książki)


LATAWIEC

   Pamiętał tylko, że zanim został sprzedany jako prezent na czyjeś urodziny, był uwięziony w dużym pudle…
   Potem ucieszył się, kiedy wreszcie uwolniono go i pierwszy raz w życiu poleciał pod samo niebo.
   - Jestem przywiązany do sznurka? - zawołał zdziwiony do Wiatru, który go unosił.
   - No, niestety. Nie jesteś samolotem, ani nawet szybowcem - odparł Wiatr, któremu żal było pięknego, kolorowego Latawca.
   - Och, jak chciałbym polecieć dalej. Chociaż za tamten horyzont - wzdychał Latawiec.
   - No, dobrze. Zrobię to dla ciebie - zaszumiał Wiatr. Mocno szarpnął sznurkiem i wyrwał go z rąk człowieka.
   Latawiec poszybował w górę i w dal, szczęśliwy. Wolny jak ptak!

   Do tej pory lata wysoko na niebie, witając się z lasami, górami, morzami. Zapewne okrążył już Ziemię...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz