… Kupiłem kiedyś
okazyjnie
rozbite stare lustro.
Posklejałem go
troskliwie –
żyjemy
służąc sobie codziennie.
Patrzymy w oczy
w mozaice kawałków –
na wesoło
i na smutno.
Przynosi mi
dużo szczęścia
i trochę nieszczęść –
na zdrowie.
Wisi na solidnym gwoździu.
Trwamy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz