… Z trudem
wygrzebałem się
z dołka!
Byłem szczęśliwy –
słońce,
wiosna,
kwiaty,
szalejące ptaki.
A do dołka wpadł
mój serdeczny wróg:
beznadziejna
chandra
bez szansy
wygrzebania.
Czeka na mnie,
z nadzieją,
że wpadnę
i znowu pogadamy…
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz