I CO TERAZ?
- I co
teraz? - spytał żuk Muk, kiedy odpoczywali na swojej ulubionej polanie.
- Teraz
musimy zastanowić się, gdzie chcemy się przenieść - odparł krasnal Arek,
czyszcząc zabrudzoną czarodziejską różdżkę. - Na razie muszę ją wypróbować, czy
nie straciła u sroki swojej mocy.
Wstał i
uroczystym głosem rzekł:
-
Wszechmocna różdżko z Krainy Wszelkich Bajek, przenieś mnie i siedzącego tu
żuka Muka na to najwyższe drzewo!
Zaszumiało,
zahukało, zabłysło… w jednym momencie krasnal i żuk znaleźli się na czubku
wielkiej sosny.
- Jejku,
jejku! Boję się! - krzyknął żuk. - Mam
lęk wysokości. Proszę, sprowadź mnie na moją ukochaną ziemię.
- Oj, to
tylko próba… Wszechmocna różdżko z Krainy Wszelkich Bajek, sprowadź nas z
powrotem na ziemię!
Zaszumiało, zahukało, zabłysło! Krasnal i żuk wylądowali bezpiecznie na mchu.
- W
porządku. Działa!... Już wiesz, gdzie chcesz żyć dalej? - spytał krasnal Arek.
- Cały czas
się zastanawiam - odparł żuk Muk. - O! Wiem! Chciałbym żyć na pachnącym polu.
Tak! To znakomity pomysł. Też ci polecam.
- E! -
skrzywił się krasnal. - Co ja bym tam robił? Nudno.
- Więc,
gdzie chciałbyś?. - Żuk myślał już o soczystym polu z łopianem.
- Może czas
obejrzeć trochę świata? Kiedyś marzyłem, żeby mieszkać w jakimś ogromnym
mieście. Tak! Chcę do miasta…
Żuk chwycił
się za głowę.
-
Żartujesz. Jesteś większy ode mnie, ale tam na pewno zgubisz się pierwszego
dnia…
-
Postanowiłem! Nie martw się. Podrzucę cię na te twoje pole…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz