DOBRY - ZŁY
Dzisiaj mój Cień
zadał mi dziwne, jak na niego, pytanie:
- Znasz mnie
przecież. Powiedz, jestem zły czy dobry?
- Dlaczego
pytasz?...
- Zastanawiam
się…
- Wydaje mi się,
że nie jesteś ani dobry, ani zły…
- To znaczy, co?
Jestem nijaki?...
Zamilkłem na
jakiś czas; zbierałem myśli. Cień czekał. Nie wiedziałem, co mam odpowiedzieć,
żeby go nie obrazić.
- Nie możesz być
zły, bo nie umiesz nikomu zrobić krzywdy - rzekłem delikatnie.
- Myślisz, że
mogę czynić dobro? - żądał odpowiedzi.
- Dobrze
zrobisz, gdy przestaniesz o tym myśleć - usiłowałem wybrnąć.
Uratowało mnie
słońce, które zaszło za ciemną chmurę. Szła burza. Byłem pewien, że zanim dojdę
do domu i zapalę światło, znajdę jakąś odpowiedź na temat dobroci mojego
Cienia.
Gorzej, jeśli
spyta, jaki ja jestem – dobry czy zły. Przecież tak naprawdę nie wiem…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz