czwartek, 16 listopada 2017

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 65

NADZIEJA

   Zupełnie przypadkowo dzikuska Absurdzica spotkała na placu targowym NADZIEJĘ. Była nie ca duża, nie za mała…
   - W sam raz dla mnie - pomyślała.
   Już chciała ją złapać i wsadzić do koszyka z zakupami, ale ubiegła ją baba w zielonym kapelusiku, która wyskoczyła zza straganu z tanią marchewką i capnęła NADZIEJĘ dla siebie. Po krótkiej przegranej walce, lekko posiniaczona Absurdzica wróciła do domu beznadziejnie zawiedziona i absolutnie wściekła.
   Dzik Absur i Absorudzik mieli wielkie szczęście, że przyszli późno ze swoich zajęć, kiedy dzikusce Absurdzicy trochę przeszło.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz