środa, 18 października 2017

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 36

CIOTKA

   Dzikuska Absurdzica odkryła przypadkiem w archiwum domowym, że ma jakąś bogatą ciotkę w odległym kącie świata i postanowiła ją odszukać. Ale nie wiedziała, czy owa ciotka żyje, a nawet jak ma na imię…
   Pewnego popołudnia pogoniła Absura i Absorudzika nad rzekę, zasłoniła okna, siadła przy stoliku i zaczęła wysyłać wszystkie myśli w stronę zapomnianej ciotki.
   - Odezwij się, ciociu kochana, chcę cie poznać i pozdrowić! - powtarzała w kółko przez godzinę.
  Nagle: puk, puk, puk!
  W drzwiach stała dobrze ubrana młoda staruszka z licznymi pakunkami.
   - Och nareszcie was znalazłam. Ty mnie Absurdzico pewnie nie poznajesz. Byłaś taka maleńka. Wpadłam tylko na chwilę, bo zaraz mam samolot.  Taksówka czeka na dole. A tu są prezenty dla was - wskazała na paczki pod drzwiami. Ucałowała osłupiałą Absurdzicę w policzki, rozglądnęła się po mieszkaniu i zniknęła.
   A co najdziwniejsze – sterta paczek nie zniknęła!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz