piątek, 14 kwietnia 2017

BAJKI NIEBYWAŁE - 35

PAK

   Natomiast Pak nie mógł żyć bez roznoszenia wiadomości.
   Robił to punktualnie i rzetelnie, prawie bezinteresownie, za minimalną opłatą - przecież musiał codziennie kupować sobie herbatę.
   Nieraz trafiała się jakaś paczka, niewielka - bo Pak nie był za duży, albo bukiet kwiatów z okazji jakichś imienin lub urodzin. Wymyślał wtedy stosowne, bardzo ozdobne życzenia.
   I biegał od rana do wieczora!
   Nikt nie wiedział, że największym problemem Paka było odróżnienie adresata od nadawcy. Ale - szaaa...
   Z czasem i z tym dał sobie radę.

C.D.N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz