czwartek, 13 kwietnia 2017

BAJKI NIEBYWAŁE - 33

UFF

   Ten mały szkrab wzdychał na każdym kroku, nawet kiedy przytrafiło mu się coś przyjemnego. Były to tak głębokie wzdychania, że nieraz poruszały wszędobylski kurz.
   - Dałbyś już spokój - mówiły do niego drobinki kurzu. - Wcale nie chcemy podróżować!
   Ale Uff nie znał kurzowego języka i dalej wzdychał.
   Wszyscy musieli przyzwyczaić się do tego. Też wzdychali na widok Uffa.
   A  biedny kurz fruwał z miejsca na miejsce.

C.D.N.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz