DZIEŃ 164 - 31 VIII
Byli trochę zmęczeni tym długim odpoczywaniem i z radością przywitali dzień, kiedy trzeba się pakować i wracać na swoje śmiecie.
Bingo oszalał, biegając obok walizek, a w pociągu niecierpliwie wypatrywał końcowej stacji, aby pociągnąć ich do domu Bajdoły, gdzie z rozkoszą zwinął się w swoim ukochanym koszu.
A Bajdoła i Bajgór głęboko wciągali do nosów znajomy zapach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz