DZIEŃ 83 - 11 VI
Stercząc nad parkowym stawem, kilku upartych wędkarzy usiłowało oszukać na śmierć kilkanaście ryb, jakie jeszcze uchowały się w niezbyt czystej wodzie. Na ostre haczyki, bez żadnego obrzydzenia, ponadziewali wijące się dżdżownice i te smakowite dla ryb pułapki zarzucali do stawu.
- Patrz na tych morderców - syknęła Bajdoła do Bajgóra. - Gdyby tak ich ktoś nadział na haki i wrzucił do zimnej wody.
Bajgór się nie odezwał, bo sam był kiedyś wędkarzem. Dawno...
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz