sobota, 21 stycznia 2017

ZA ŚWIATEM - Odc. 49

   Myślałem, że Jola parsknie śmiechem, ale była poważna.
   - Cholera jasna - syknąła. - Mogą nas wysłać za karę na poziom smutku.
    - Nie ma żadnego poziomu smutku, to plotka. Nic nam nie zrobią - zapewnił Paweł. - Załatwię to.
   - To wszystko przeze mnie - powiedziałem. - Zachciało mi się snów.
   - Nie przez ciebie. - Paweł rozejrzał się, ale było pusto. - Już dawno musieli mieć nas na oku.
   - Co dalej? - spytała Jola.
   Paweł się zastanawiał.
   - Idźcie na wyższy poziom... Jola, zaprowadź go do wejścia sześćdziesiąt sześć. Ja muszę spotkać się z kimś ważnym. Będzie dobrze, daję wam słowo Nerona... Jola, przebierz się w coś skromnego, ale nie przesadzaj. Nie musisz być mniszką.
   - W porządku! - Roześmiała się, jak dawniej. Na poziomie sześćdziesiąt sześć mam pochowane liczne spodnie i za duże swetry. Mogą być?
   - Mogą ostatecznie, byle nie za obcisłe...
   Paweł pokiwał nam ręką i oddalił się szybkim krokiem. Staliśmy chwilę, patrząc za nim.
   - Do dupy to wszystko - powiedziała Jola i poprowadziła mnie w nieznane...

C.D.N.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz