wtorek, 29 grudnia 2015

SNY CODZIENNE (nowe) - 3

DOBRO

   DOBRO, ubrane w błękitną szatę z dekoltem, biegnąc na wojnę ze ZŁEM, zderzyło się ze mną na rogu Nowego Światu i Krzywej.
   Zaklęło szpetnie. Powiedziałem - przepraszam - i w odruchu dobroci dałem mu cukierka miętowego.
   Nie podziękowało, pognało dalej, powiewając błękitem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz