DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA (126)

   W poniedziałek dzik Absur wstał, ziewnął i klepnął dzikuskę Absurdzicę w tyłek. Dostał tak w pysk, że chodził spuchnięty przez tydzień i synek Absorudzik musiał mu donosić mleko z baru.