111
Do dzika Absura przyszła pewna myśl - znienacka, bez żadnego pukania. Pokręciła się trochę po głowie, pokręciła i pofrunęła gdzieś hen, za horyzont. Na całe szczęście. Bo była to myśl nie za dobra, a dla dzika Absura zapewne szczególnie nieszczęsna.
I dzik Absur mógł sobie dalej iść bezmyślnie przez życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz