32
Dzikuska Absurdzica wybrała się na plotki do ZOO, ale musiała natychmiast wracać, bo przypomniała sobie, że zostawiła w kuchni włączone żelazko. A wiadomo, dzika Absura na pewno nie było w domu, bo szwendał się, jak zwykle, po barach mlecznych.
33
- Absorudziku, jak myślisz, skąd biorą się dzieci? - pytał przyjaciela Kosmosek, syn sówki o nazwisku Mrówka.
- Sówki to pewnie przynosi bocian. Ale skąd biorą się małe dziki, nie mam zielonego pojęcia - odparł Absorudzik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz