piątek, 16 lutego 2018

Tylko dla dzieci! - KRASNAL W WIELKIM MIEŚCIE - 19

W WESOŁYM MIASTECZKU

   I krasnal Arek znalazł się nagle w środku gwarnego, kolorowego Wesołego Miasteczka.
   Był tak tym oszołomiony, że zakręciło mu się w głowie, jakby był na Diabelskim Młynie albo na karuzeli z samolotami.
   - Jejku, jejku! - wykrzyknął. - Jak tu wspaniale! Muszę uważać, żeby mnie stąd nie przegonili. Nie mam przecież biletu…
   Ale nikt nie zwracał na niego uwagi. Wszyscy byli całkowicie pochłonięci wesołą zabawą, jak to w Wesołym Miasteczku.
   Krasnal całkiem przypadkiem wszedł do Gabinetu Krzywych Luster i od razu w pierwszym zwierciadle zobaczył siebie jako olbrzyma.
   - To jestem ja? - zdziwił się. - Ale wielkolud! Nikt w Krainie Wszelkich Bajek by mnie nie poznał…
   Poszedł dalej!
   - Co to za grubas? Jakbym zjadł tonę ciastek... A to? Jakiś chudzielec… Tu można być najróżniejszym, jejku!...
   I tak krążył po Gabinecie Krzywych Luster, śmiejąc się z siebie do rozpuku.
   Nagle usłyszał:
   - Ej, mały! Skąd się tu wziąłeś?
   Stał przed nim wielkolud w przebraniu czarnoksiężnika.
   - Mogę cię zaangażować do mojej grupy. Jeszcze takiego nie miałem… Płacę nieźle! Praca na godziny. Od rana do wieczora, z dwoma posiłkami… Chcesz? - zaproponował.
   - Nie, dziękuję. Jestem tu tylko na chwilę. Zwiedzam miasto - odparł Arek, trochę przestraszony.
   - Nie chcesz? A w ogóle pokaż bilet…
   - Nie mam…
   - To wynoś się natychmiast, bo zawołam strażników! - wykrzyknął wściekły człowiek przebrany za czarnoksiężnika.
   - Proszę bardzo! - zaśmiał się Arek.
   Powiedział zaklęcie i się wyniósł!...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz