poniedziałek, 8 października 2012

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA (90)

90
   Swoją dzikość dzik Absur wyładowywał na publicznej  strzelnicy ku uciesze połowy miasta, które zbiegało się w każdą sobotę - nawet z dziećmi i pieskami. Druga połowa miasta w proteście przeciw tym głupotom wyjeżdżała do lasu na grzyby, poziomki i maliny, a zimą podziwiać drzewa obsypane śniegiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz