środa, 18 października 2023

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 8 (z książki - 2015 r.)

ZIEMSKI JAN:

To jak jest z tym dobrem i złem. Możecie mi powiedzieć?

 

ANIOŁ:
Wiadomo. Jestem chodzącym i latającym dobrem.

 

DIABEŁ:
Ja niby uosobieniem zła, ale nie takie zło straszne, jak go anieli malują.

 

ANIOŁ:

Piekielny pogrzebacz-podżegacz do złych i brzydkich rzeczy.

 

DIABEŁ:

O, przepraszam bardzo, tylko nie brzydkich, tylko nie brzydkich. Zło najczęściej jest ładne i powabne. Czego nie można powiedzieć o tobie, z tymi sterczącymi piórami. Przejrzyj się w lustrze.

 

ZIEMSKI JAN:

Nie hałasujcie, bo przyjdzie sąsiad z piekielną awanturą… Podobno zło jest po to, żeby dobro było lepiej widoczne, tak?

 

ANIOŁ:

Słodkie dobro!

 

DIABEŁ:
Podniecające zło!

 

ZIEMSKI JAN:

Porównaj.

 

DIABEŁ:

Zło zawsze zabłyśnie, jak złoto. Nie trzeba siać.

 

ANIOŁ:

Kąkol!

 

ZIEMSKI JAN:

No, wystarczy tego dobrego. Dużo się od was dowiedziałem.

(dzwonek)

Kogo tam diabli niosą?

 

(wchodzi JAKIŚ INNY)

 

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, idziesz pan na czyn społeczny?

 

ZIEMSKI JAN:

Znowu czyn społeczny?

 

JAKIŚ INNY:

Idziemy społecznie przeganiać gołębie, żeby – za przeproszeniem – nie opaskudzały pomników wielkich ludzi…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz