środa, 22 grudnia 2021

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 83 (z książki - 2020 r.)

ZEGAR

   Dzik Absur, żeby się trochę ogrzać, wszedł do zakładu zegarmistrzowskiego. Zegarmistrz nudził się niemiłosiernie, bo rzadko ktoś do niego wchodził w dobie telefonów komórkowych wskazujących czas.

   - Proszę pana, chciałbym wiedzieć, która jest dokładnie godzina - powiedział Absur, żeby jakoś usprawiedliwić wejście.

   Zegarmistrz się ożywił.

   - Dokładnie: szesnasta dwadzieścia siedem - powiedział, spoglądając na swój zegarek kieszonkowy.

   Potem dokładnie przez dwie godziny i osiemnaście minut rozmawiali o czasie, przemijaniu, śpieszeniu się i w ogóle o życiu.

   Na odchodne Absur otrzymał od zegarmistrza duży staromodny budzik.

   - O, dziękuję. Przyda mi się na pewno - powiedział, udając zadowolonego.

 

   Duży zegar przeszkadzał mu w wędrówce, budził go w nieodpowiednich momentach i za często przypominał o uciekającym życiu.

   Na szczęście spotkał miłą staruszkę, której podarował budzik. Bardzo się ucieszyła, bo kiedyś straciła podobny podczas wojny.

   - Och, dziękuję bardzo. Będzie mi przypominał młodość, gdy mnie budził do szkoły - powiedziała na pożegnanie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz