BIACZAR
Rozpoznawał tylko dwa kolory: biały i czarny. Czasem tolerował jeszcze szary, ale tylko wieczorem. Przyjaźnił się z wszystkimi bezbarwnymi cieniami, a kwiaty w jego oczach były tylko w trzech barwach. Miał też dwa koty – szare, bure obydwa, z którymi nigdy się nie rozstawał…
I wcale nie wiedział, że jego świat jest
ponury.
Mieszkał w ciemnej jaskini w Górach Sowich,
urządzonej w bieli z czarnymi ozdobami i żyło mu się tam bardzo wygodnie.
Wśród Niebywałych znany był jako mistrz
fotografii czarno-białej, chociaż nikt nie mógł sobie wyobrazić, jak można nie
widzieć kolorów.
Nikt też nie wiedział, że Biaczar miał tylko
kolorowe sny. Nawet on sam.
A to kolory: biały, czarny i szary w
marzeniach sennych zamieniały się we wszystkie odcienie tęczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz