LEW EF
Lew Ef
zniknął gdzieś pewnego ranka, ponieważ podczas snu jakieś nieznane afrykańskie
ptaki zaplotły jego wspaniałą grzywę w liczne warkoczyki i rozgadały o tym
zwierzętom.
Zapewne lew
Ef siedział gdzieś w ukryciu zawstydzony i myślał, jakby tu rozplątać to
nieszczęsne uczesanie, które odebrało mu całą królewską powagę.
Wszyscy
podejrzewali, że to hiena Wena namówiła głupiutkie ptaki, aby zrobiły tego
psikusa. Od dawna chciała zostać królową afrykańskich zwierząt…
Ale nic z
tego. Zwierzęta czekały na swojego ukochanego króla, z nadzieją, że w końcu lew
Ef wróci i pomogą mu doprowadzić jego grzywę do poprzedniego wspaniałego
wyglądu.
I zapewne w
końcu wrócił!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz