niedziela, 7 czerwca 2020

W BARZE (2261)

- Nie muszę patrzeć na zegarek, zawsze wiem, która godzina - powiedziałem do barmana.
- No, która? - spytał barman.
- Za piętnaście minut północ - odparłem.
- A nie! Dwadzieścia minut  po pierwszej - zaśmiał się barman.
- Chyba jestem już ździebko nawalony. Mój zegar nie działa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz