ŚNIEG
Spadł śnieg
i dzik Absur dał się namówić do pracy w kotłowni.
- Będziemy
mieli przez całą zimę ciepło - powiedział do kota Mijusia.
Niestety,
po tygodniu wyrzucono go dyscyplinarnie, bo pewnej nocy zaspał, zapomniał
dosypać węgla do pieca i w całej dzielnicy było zimno.
- Cholera
jasna, człowiek ma prawo raz na jakiś czas zapomnieć - mówił do siebie,
pokonując zaspę śnieżną. - Poszukam pracy w piekarni. Tam też zawsze jest
ciepło…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz