piątek, 20 marca 2020

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 28 (w druku)


ŚWIATŁO

   Na horyzoncie zamajaczył dziwny promyk. Nie było to wschodzące Słońce, ani Gwiazda Zaranna.
   - Co to może być? - zdziwił się dzik Absur.
   Zaintrygowany poszedł w stronę tajemniczego światła.
   Nie zwiększało się ani nie malało…
  
   Nigdy do niego nie doszedł. I nigdy nie dowiedział się – co to było…
   - Może nie miałem wiedzieć - pomyślał, kiedy zrezygnował zmęczony.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz