środa, 20 listopada 2019

CIEŃ NIEBA - 134


DROGI

Michale!
   Niedawno zastanawiałeś się nad meandrami, nad kołami, nad sinusoidami – po których poruszają się ludzie, aby zderzyć się z innymi: poznać ich twarze, imiona, wiedzę, charaktery, wady i zalety; zaprzyjaźnić się z nimi, nawet pokochać, albo stać się ich wrogami… Wystarczy, abyś skręcił w inną ulicę, drogę, inny korytarz i poznałbyś zupełnie innych ludzi, niż znasz teraz. A w ogóle otoczony byłbyś innym ludzkim światem, gdybyś narodził się w innym kraju, na innym kontynencie; gdybyś narodził się w innej epoce.
   W niedzielę, na przykład, nie wyszedłeś w ogóle z domu i nie poznałeś wspaniałego człowieka, który, być może, zmieniłby twoje życie. Nie powiem, jakiej był płci… Wolałeś przez cały dzień czytać biografię Mahometa!

                                                                                            Twój Anioł

P.S.
   W zamierzchłych czasach opiekowałem się człowiekiem, który prawie nie wychodził ze swojej jaskini. Pod koniec życia wynalazł KOŁO. Ale kto inny z tego skorzystał!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz