niedziela, 7 lipca 2019

WRONOTY (1654)


   Nagle, zupełnie bez powodu, pan Jętek miał ochotę się roześmiać.
   - Cholera jasna, przecież nie ma z czego…
   - Przejrzyj się w tej brudnej szybie wystawowej - zachichotał ktoś za jego plecami. - Gołąb narobił ci na czapkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz