wtorek, 23 lipca 2019

CIEŃ NIEBA - 14

ZDZIWIENIE

Mój Drogi Aniele!
   Zdałem sobie sprawę, że gdy rano przemyję oczy zdziwieniem, to lepiej mi się pokonuje przeszkody codziennego dnia, które piętrzą przed ludźmi inni ludzie…
   Często są to góry i doliny rzeczywistości, jakieś rzeki i jeziora absurdu, albo dołki i pułapki zastawione w imieniu oczywistych na ogół racji... Aby to wszystko przebyć i  wrócić do siebie, trzeba mieć świadomość dziecka, że najważniejsze jest Słońce na niebie, które do nas się śmieje w naszym języku: ISTNIEJESZ,  WSZYSTKO INNE JEST NIEWAŻNE!
   Więc przed poranną cywilizowaną kąpielą, jeśli nie zapomnę, przemywam oczy zdziwieniem, że ISTNIEJĘ!

Twój na zawsze
Michał syn Edwarda


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz