ZALEGŁE LEKTURY
Absorudzik
poprosił ojca, żeby mu opowiedział o swoim życiu, bo musi na jutro napisać
wypracowanie – MÓJ OJCIEC. Dzik Absur zawahał się przez moment, ale nie miał
wyboru.
Usiedli na
ławce pod rozłożystym klonem i ojciec posnuł swoje dzieje ciekawie i kwieciście
przez jakąś godzinę. Gdy skończył, Absorudzik chrząknął niepewnie i powiedział:
- Tato, właśnie
przerabiałem zaległe lektury i tam właśnie było bardzo podobnie do twojego
życia. Można powiedzieć, że jestem z ciebie dumny…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz