- Nie musimy mówić sobie na ty, ale cały czas jestem ciekaw, jakie pan ma imię - powiedziałem po pewnym wahaniu do barmana.
- Dla pana mogę być Marcin - odparł barman. - A pan, jak ma na imię?
- Dla pana: Michał...
- Ładne imię, panie Michale. Jeszcze jedna kolejka?...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz