czwartek, 17 lipca 2014

W BARZE (109)

- Po wczorajszej naszej burzliwej dyskusji nie mogłem potem rozmawiać ze sobą, miałem chrypę - powiedział barman na powitanie.
- O, przepraszam. Dzisiaj mogę się nie odzywać - odparłem.
- Ale bez przesady - dodał barman, nie patrząc mi w oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz