niedziela, 15 czerwca 2014

W BARZE (77)

- Wsadził swoje życie do jednego worka i dziwi się, że nie może go podnieść - powiedział nagle barman, nie patrząc mi w oczy.
- Słucham? - spytałem zdziwiony.
- Nic, nic. Głośno myślę o jednym takim facecie - rzekł barman i zniknął na chwilę za barem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz