- Kiedyś pracowałem w barze nad morzem, ale i tak nie miałem czasu na kąpiele - powiedzał znienacka barman, nie patrząc mi w oczy.
- To i dobrze. Pływanie po wypiciu jest niebezpieczne - odrzekłem, wspominając sobie słoneczną plażę nudystów w samo południe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz