sobota, 4 maja 2013

KAMIEŃ - wiersz dzisiejszy, poranny

Przyniosłem do domu
kamień z pola
bo epoka kamienia łupanego
może jeszcze wrócić

Leży sobie na parapecie okna
i patrzy zdziwiony
na miejski świat

Ale przecież każdy kamień
wszędzie i zawsze
jest u siebie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz