poniedziałek, 3 grudnia 2012

WĘDRÓWKA

Wziąłem do ręki nóż
naostrzyłem na piaskowej osełce
i poszedłem na wojnę
Idę
Idę lasami górami
przepływam rzeki
Idę na spotkanie z moim wrogiem
Idę do niego bez nienawiści
bez złości
bez planów
nie mam armat i generałów
Moimi genarałami i armatami
jest nóż naostrzony na piaskowej osełce

Niedawno odpoczywając na rozdrożu
złamałem ostrze -
został tylko trzonek
Idę dalej 
na wojnę z moim wrogiem

                                                7 I 1964 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz