poniedziałek, 23 maja 2022

OKNO - 8 (z książki - 2016 r.)

   Kiedy jest ciepło, otwieram się na całą szerokość i wtedy wszystkie odgłosy świata wlatują do środka domu, a w świat płynie wspaniała muzyka mojego człowieka. Wszystkie te dźwięki zderzają się u mnie i wychodzi z tego ciekawy koncert. Na przykład Dworzak i warkot motocykla przyszłego samobójcy. Albo Mozart i sygnał karetki pogotowia. Wszystko to zawinięte w ogólny szum żyjącego miasta. Mnie to się podoba, mniej wiolonczeliście, który musi ćwiczyć kilka godzin, jeśli chce być lepszy od innych.

   Zamyka mnie wtedy, a potem narzeka, że mu duszno i znowu otwiera…





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz