środa, 6 stycznia 2016

SNY CODZIENNE (nowe) - 10

MOJE

   To był najdziwniejszy sen w moim życiu.
   Leciałem, siedząc na wielkim orle i podziwiałem góry, morza, lasy, rzeki. Nigdzie nie było ludzi.
   To wszystko było moje.
   Żałowałem tylko, że nie mogę o tym komuś opowiedzieć. Ale i tak zapewne nikt by mi nie uwierzył...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz