niedziela, 6 października 2024

BAJDOŁA - 64 (z książki -- 2019 r.)

WIATRAK

   Podczas ich cotygodniowej wędrówki za miasto, przy polnej drodze, zupełnie znienacka, wyłonił się drewniany wiatrak o postrzępionych ramionach. Byli tak zaskoczeni jego widokiem, że wydali jednocześnie okrzyk:

   - Jezus Maria!

   Wiatrak stał zrujnowany, jak ogromny strach na wróble i tylko uszczęśliwiony jamnik Bingo zaszarżował na kilka polnych myszy.

   - Nie jestem już Don Kichotem - powiedział Bajgór i wyciągnął za rękę Bajdołę z tego przygnębiającego pola. Bingo pobiegł za nimi niechętnie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz