WĘDRUJĄCY PIASEK
Zamykam oczy i gdy tylko chcę, słyszę muzykę wędrującego piasku!
Widzę, jak
szesnastoletni MW wędruje brzegiem morza z małym namiotem bez podłogi,
odkrywając swój świat.
W Łebie
natrafia na biegnące wydmy – piasek, połykający las.
Nie wie, że
nie powinno się rozbijać namiotu na środku piaszczystej pustyni.
Nocą
wybucha sierpniowa burza z piorunami i porywa ze sobą mały domek. MW goni go w
strugach deszczu, w błyskach piorunów.
Jest
szczęśliwy, kiedy rano wszystko schnie w sierpniowym słońcu przy czystym
niebie…
10 IV 2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz