6
Ciekaw jestem,
który z was jest silniejszy na rękę.
DIABEŁ:
Wiadomo, że ja!
ANIOŁ:
Nie będę się
siłował jak jakiś prymityw. Moja siła w intelekcie.
DIABEŁ:
Ha, ha, ha!
ZIEMSKI JAN:
A ile to jest: 386
razy 889?
ANIOŁ:
Wielkie rzeczy: 843.154!
DIABEŁ:
Ja specjalizuję się
w chemii. Potrafię zamienić żelazo w złoto, na przykład.
ZIEMSKI JAN:
To zaczaruj ten
nóż, żeby był złoty. Przyda mi się dzisiaj.
DIABEŁ:
W tej chwili nie
mogę. Muszę mieć pozwolenie z góry, to znaczy – z dołu.
ANIOŁ:
Ha, ha, ha!
ZIEMSKI JAN:
Ale wam wesoło. A
teraz znikajcie, bo czekam na gościa, który w nic nie wierzy.
ANIOŁ:
Ojej!
ZIEMSKI JAN:
Nie takiego, a
taką… Jazda stąd!
ANIOŁ:
Znowu kobieta!
DIABEŁ:
I dobrze!
(dzwonek, wchodzi
JAKIŚ INNY)
JAKIŚ INNY:
Panie Ziemski,
ostrzegam, że będę dzwonił na policję, jak będziesz pan tak znowu hałasował w
nocy…

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz