UBRUDNIK RÓŻOWY
Był różowym zwierzątkiem bardzo ładnym i miłym. Niestety nie lubił się myć, a uwielbiał taplać się w błocie. Jego ulubioną porą roku była jesień – kiedy królowały deszcze i pluchy.
Wreszcie Przewodniczący Klubu Niebywałych
zaprosił go do siebie i powiedział:
- Kochany Ubrudniku, zebraliśmy trochę
pieniędzy i kupiliśmy lustro…
- O! W jakim celu? - spytał zdziwiony
Ubrudnik.
- Dla ciebie. Na prezent urodzinowy…
- Och, bardzo mi miło, że Klub Niebywałych o
mnie pamiętał…
- Oczywiście, że pamiętał. Bardzo cię lubimy
i chcemy, żebyś zawsze wieczorem siebie pooglądał…
I Przewodniczący wręczył solenizantowi
piękne lustro w złotej ramie.
Nie muszę Wam mówić, że odtąd przed każdym
spaniem Ubrudnik oglądał siebie i czym prędzej biegł do łazienki pod prysznic.
Potem mógł podziwiać swoją różowość w całej
okazałości.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz