PARKOWA ŁAWKA
Parkowa ławka, jak wiadomo, od lat mieszkała w parku im. Wielkiego Drozda, gdzie rosły wspaniałe zadbane drzewa: dęby, klony, kasztanowce, jesiony, buki, modrzewie, sosny, świerki, brzozy, a nawet platany oraz krzewy, które trudno by nazwać, tak było ich dużo.
Ławka stała
sobie przy głównej alejce i była świadkiem bujnego życia parkowego – dostojnych
spacerów, gonitw dzieci, a nawet licznych festynów i koncertów pod niebem.
Gdyby
policzyła, ilu ludzi siedziało na niej, zostałaby zapewne profesorem
matematyki, a jakich rozmów się nasłuchała… Dzięki nim wiedziała, co dzieje się
na szerokim świecie i miała bardzo różnorodne poglądy.
Ale parkowa
ławka ostatnio zaprzyjaźniła się z wiewiórką Rudką, która przynosiła jej
orzechy i cukierki – prezenty od ludzi. Długo musiała tłumaczyć Rudce, że nic
nie musi jeść, co niezmiernie wiewiórkę dziwiło.
Ktoś
widział ich przyjaźń i zrobił piękne zdjęcie, które zdobyło Pierwszą Nagrodę na
Światowej Wystawie Fotograficznej w Londynie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz